No to na forum mamy od dziś prawnika in spe ;-)

[HOWARD]

Filip dostał się na prawo na UJ

gratulacje z mojej strony!

[Piotrec]

I z mojej powodzenia !

[szpilka]

Gratulacje
Zobaczymy jak Ci pójdzie dalej. W sumie już poznałeś pana z UJ-tu (przyszły doktorant z historii :p). Będzie wesoło

[Michal]

Filip gratulacje

[HOWARD]

Gratulacje
Zobaczymy jak Ci pójdzie dalej. W sumie już poznałeś pana z UJ-tu (przyszły doktorant z historii :p). Będzie wesoło

który?

[ania]

gratki krak jest wspaniałym miastem do studiowania i nie tylko

[szpilka]

który?

nasz klient, Filip go bardzo lubi
Okaz inteligentnego człowieka (zdziwiony, że załączniki do pracy magisterskiej "same się nie wypełniają")

[filipk91]

Ale doskonale pamiętał fragmenty naszej rozmowy o których nie miałem bladego pojęcia

[szpilka]

i do tego macie wspólne zainteresowania

[Ania_M]

Filip, moje gratulacje, powodzenia Ci życzę

[Andrzej]

Gratulacje równiez ode mnie i od mojej córki Justyny(szczęśliwej studenki trzeciego roku prawa). W dniu koncertu Marka , zdawala własnie ostani egzamin - pomyślnie, czym tym bardziej przyczynila się, że koncert odbierałem w wybitnym szczęściu. Krzyczy właśnie do mnie, że mam Ci przekazać, że nie będzie tak lajtowo, dlatego trzymamy kciuki.

A cóż ja.......
Lat temu trzydzieści mój sąsiad , niejaki Pan Zygmunt , gdy puścilem mu Sułtanów i po odsłuchaniu powiedziałem , że chciałbym w zyciu, tak grać jak oni , odpowiedział mi wyważonym, chrypiącym głosem, cytuję:
"Synu - nie mam nic przeciwko temu , ale na wszelki wypadek zrób kurs spawacza."

[filipk91]

Dziękuję dziękuję Anjay, pozdrów Justynę Wiem, że nie będzie tak lajtowo A historię o Panu Zygmuncie słyszałem, pamiętam i wziąłem sobie do serca

[pablosan]

A cóż ja.......
Lat temu trzydzieści mój sąsiad , niejaki Pan Zygmunt , gdy puścilem mu Sułtanów i po odsłuchaniu powiedziałem , że chciałbym w zyciu, tak grać jak oni , odpowiedział mi wyważonym, chrypiącym głosem, cytuję:
"Synu - nie mam nic przeciwko temu , ale na wszelki wypadek zrób kurs spawacza."

Andrzeju, uwielbiam tą anegdotkę, zawsze i wszędzie

Ps. Paradokslanie, pewnie gdybym miał teraz taki kurs, siedziałbym w Norwegii, "trzepał" kasę 5-6 razy większa od naszej średniej krajowej no i obskoczył 2 koncerty MK w Bergen i Oslo