Mamy okładkę

[Robson]

Szata graficzna poprzedniej okładki wyglądala bardzo staroświecko natomast ta najnowsza jest jakaś taka nowoczesna i nie opuszcza mnie to wrażenie Tak sobie porównałem

[Bart]

Mnie się odwrotnie wydaje Na poprzedniej jest skuter, więc staroświecki jedynie styl. A obecna mi przypomina fronton amerykańskiego kina z lat '60-tych.

[Robson]

To też prawda Może przez te neoony i kolorowe światła wydała mi się bardzo współczesna ale myślę że dochodzimy tutaj do jakiegoś wspólnego mianownika bo Mark Knopfler osatnio uwielbia łączyć historię ze współczesnością. Szuka wspólnego mianownika. A Las Vegas miasto kolorowych świateł, rozrywki i kasyn na każdym rogu to może być bardzo interesujacy temat nowego albumu. Gangi, wielkie pieniądze, szczęście, zbrodnia...No zobaczymy

[MARTINEZ]

mi nie pasuje ten czarny napis tylko ))

[Bart]

Już nie frojdujcie

[Stach]

A tam! Nie buczcie! Ważne, że ciekawie się zapowiada...

[.:Olaf:.]

Mi się podoba A czarny napis bardzo fajnie się odcina
Poza tym myślę że będzie jednak "amerykańsko". Jak dla mnie to Mark swoje brytyjskie fascynacje skończył razem z DS
Niemniej czekamy z niecierpliwością ^^

[BET]

Czego dowodem Golden Heart i KTGC? Hmmmm.

[weselefigara]

Podoba mi sie, stylem nawiązuje do kilu poprzednich okładek

[Bart]

:O

Chyba nazwiskiem twórcy

[filipk91]

Zgadzam się z Bartem ;P

[.:Olaf:.]

Czego dowodem Golden Heart i KTGC? Hmmmm.

Och, ciiiiicho

[Robson]

Nie powala na kolana. Powiem więcej - jest nijaka i wyrwana z kontekstu. Miejmy nadzieję, że zawartość będzie lepsza - tak z reguły było (z kilkoma wyjątkami) więc jestem w dobrej myśli.

Może i nie powala ale któż z nas będąc w Las Vegas nie zrobiłby sobie zdjęcia przed hotelem Fremont I jakby nie było to dalszy ciąg Markowych śladów i po raz pierwszy zdjęcie na okładce przedstawiające fragment miejsca które mija kazdego dnia mnóstwo ludzi A tak se skojarzyłem bo dotychczas mieliśmy na okładkach obrazy, zdjęcia, fotografie czy jednorękiego bandytę a co sie za tym kryje przekonamy się 14 września

[koobaa]

A skąd byś wiedział, że to fragment większego zdjęcia gdyby ktoś go wcześniej nie pokazał? Poznałbyś po tym fragmencie, że to Casino Freemont w Las Vegas? Ta okładka będzie miała sens gdy zobaczymy resztę. Zapewne całe zdjęcie jest gdzieś sprytnie wplecione w książeczkę albumu i wtedy można będzie sobie skojarzyć, że front to fragment całości. Jeśli go tam nie będzie to ta okładka jest bez sensu - wyrwany z kontekstu kolorowy obrazek.

[Robson]

Przcież to oczywiste że to fragment oświetlenia kasyna, hotelu moje skojarzenia były natychmiastowe. Jasne że nie wiedzaiłem że to konkretnie chodzi o Fremont ale czy widząc po raz pierwszy okładkę Kill To Get Crimson wiedzieliśmy co się za tym kryje? Powoli i bez niepotrzebnego zrażania się.

[koobaa]

Dla mnie to był fragment kina, i skojarzyłem to, podobnie jak Bart, ze Screenplaying bardziej niż z kasynem. Nie zrażam się. Po prostu mnie nie zachwyca. Tak samo jak nie zachwyca mnie okładka Making Movies czy Shangri La, ale to wcale nie znaczy, że album musi być kiepski. Wręcz przeciwnie, jestem pewien, że kryje się tam mnóstwo wspaniałych wrażeń muzycznych, a okładka na pewno znajdzie swoje "usprawiedliwienie" . Póki co pozostaje kolorowym obrazkiem .

[anrom]

Zapewne całe zdjęcie jest gdzieś sprytnie wplecione w książeczkę albumu i wtedy można będzie sobie skojarzyć, że front to fragment całości. Jeśli go tam nie będzie to ta okładka jest bez sensu - wyrwany z kontekstu kolorowy obrazek.

Myślę, że nie wierzysz, że Mark da okładkę bez sensu do swojej płyty. Nawet, jeśli nie będzie całego zdjęcia w książeczce, to na pewno z tekstów będzie wynikać sens okładki.

[koobaa]

Oczywiście, że nie wierzę . Zapewne wszystko nabierze sensu. Dlatego tak bardzo lubię dostać do ręki całość: album z muzyką i okładką i delektować się nim bez reszty, odkrywać subtelności i odnajdywać ukryte znaczenia. Niestety dzisiaj to już praktycznie mało możliwe. Internet (jakkolwiek fantastyczny wynalazek) pokaże Ci wszystko czy tego chcesz czy nie chcesz i rozdrobni wielką przyjemność na setki małych przyjemności. Spekulacje są OK. Lubię je. Ale wolę zostać oszołomiony całością od razu. Wtedy wszystko ma swój sens od razu a nie po 3 miesiącach .
To powiedziawszy - czekamy na długości utworów, które zapewne niebawem Internet nam pokaże .

[Ania_M]

Nie zauważyłam wcześniej tego zdjęcia na naszym Forum, ale na moje oko, za logo Forum MK News posłużył większy fragment okładki - chyba, że ktoś "przerobił" zdjęcie kasyna:


A tak na marginesie, ja mam jeszcze jedno skojarzenie co do okładki:

Podpowiedziało mi je Forum MK News

[Robson]

A u nas cały czas te same stare barwy.