17.07.2005, 13:02
Jedi, wlaśnie to jest najśmieszniejsze, już 2 razy miałam takie wyczucie, że włączyłam radio i akurat trafiłam ale 3 piosenki później wyłączałam, bo skoro raz puścili to kolejna piosenka pewnie za jakie pół dnia
Wiecie co...nie sądziłam że coś podobnego napiszę, ale ja zmieniłm zdanie o Zetce. Spodziewałam się najgorszej pseudomuzycznopopowej papki, a tu naprawdę sporo miłych dla ucha kawałków, w jednej godzinie Sting, Stewart, adams itp i nagle (co mnie już całkiem w osłupienie wprawiło) PInk Floyd!
zresztą, bez względu na to z ilu płyt zapuszczają ds, sam fakt że to robią zasługuje na pochwałę.
no, ale wieczorem minimax..uffff
Wiecie co...nie sądziłam że coś podobnego napiszę, ale ja zmieniłm zdanie o Zetce. Spodziewałam się najgorszej pseudomuzycznopopowej papki, a tu naprawdę sporo miłych dla ucha kawałków, w jednej godzinie Sting, Stewart, adams itp i nagle (co mnie już całkiem w osłupienie wprawiło) PInk Floyd!
zresztą, bez względu na to z ilu płyt zapuszczają ds, sam fakt że to robią zasługuje na pochwałę.
no, ale wieczorem minimax..uffff
seeEMILYplay