Forum polskich fanów Marka Knopflera i Dire Straits
Spotkanie.... - Wersja do druku

+- Forum polskich fanów Marka Knopflera i Dire Straits (http://knopfler.pl)
+-- Dział: Markowe tematy (http://knopfler.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Zloty Knopfler PL (http://knopfler.pl/forumdisplay.php?fid=11)
+--- Wątek: Spotkanie.... (/showthread.php?tid=440)



Spotkanie.... - Raingod - 26.06.2006

mam pomysl, moze szalony, aczkolwiek.... Kuba, moze ty mnie wesprzesz, jako osoba, ktora miala mozliwosc niejednokrotnie obcowac z naszym GURU - moze zaproponujemy bezposrednio na stronie Marka albo przez G.F. aby M.K. dal nam mozliwosc spotkania, niezaleznie od miejsca, o czasu, kwadrans dla zazylych fanow? Przeciez my za nim na koniec swiata Oczko Napiszmy mail. To nic nie kosztuje.


Spotkanie.... - Robson - 27.06.2006

Gdybyœmy byli jedyni to może...Ale cuda się zdarzajš.


Spotkanie.... - numitor - 27.06.2006

Raingod --> Ależ ten Twoj, szalony, pomysł na mnie wpłynšł. Dziœ œniło mi się, że stpokanie to - do skutku doszło!
Rozmawiałem z Knopflerem - najpierw po polsku (tzn. ja pytałem po polsku, a on odpowiadał po angielsku), a póŸniej - uznałem, że może lepiej będzie jednak mnie rozumiał, gdy przemówięw jego ojczystej mowie - no i pytałem go o jego nowš płytę, o zespół, etc.
Wy też tam byliœcie, ale kto - nie pomnę.


Spotkanie.... - jambore - 27.06.2006

W razie co bierzemy autobus Duży uśmiech


Spotkanie.... - ania - 27.06.2006

cos mi sie widzi, ze jambore uwielbia duze samochody Oczko Duży uśmiech


Spotkanie.... - grzegorz - 27.06.2006

Jak będziemy znali termin z dużym wyprzedzeniem to wykupimy bilety za grosze w tanich liniach i samolot cały będzie nasz.


Spotkanie.... - Andrzej - 27.06.2006

Robilismy już podejœcia, ale coœ mi się zdaje ,że własnie teraz nadszedł ten czas i w końcu się uda. Zasłużyliœmy sobie na to. Zresztš wydaję mi się ,że Mark jak zobaczył nasze zdjęcia na swojej stronce i wiecznie nam panujšcy baner na koncertach, to w końcu chyba docenił to co dla niego (z szacunku) robimy. Panowie angliœci - nie ma co się czaić - PISZEMY.


Spotkanie.... - jambore - 27.06.2006

Już dawno pisałem do Marka w tej sprawie ale on polskiego nie zna, i odpisuje w "dziwnym narzeczu "WHAT"? Szczęśliwy
A tak na poważnie to może byc i samolot Język


Spotkanie.... - Andrzej - 29.06.2006

Proponował bym nie odpuszczać propozycji Raingoda.
Ktoœ kiedyœ z Was opisywał zdarzenie na konferencji prasowej po koncercie w Kongresowej. Mark wtedy na tš konferencję nie przyszedł. Manager przeprosił w jego imieniu i powiedział ,że jeœli ktoœ z dziennikarzy chcę się umówić z Markiem , proszę niech zostawi wizytówkę. Wszyscy dziennikarze przyjeli to wielkim œmiechem i niedowierzaniem. Tylko troje dziennikarzy z licznej grupy postanowiło jednak swoje wizytówki zostawić. Reszta poczuła się zawiedziona i zlekceważona.
I co było dalej ?????
Jakież wielkie było zdziwienie jednego z polskich dziennikarzy jak Mark ok.22 wieczorem do niego po prostu zadzwonił i powiedział, "Czeœć nazywam się Mark Knopfler ponoć chciałeœ ze mnš pogadać"
To zdarzenie daje wiele do myœlenia i poraz kolejny uœwiadamia nas,że Mark to normalny,otwarty facet. Nie powinniœmy się bać nawišzać z nim bezpoœredniego kontaktu. Zapewne już nas widzial na swojej stronie internetowej, a przecież na pozostałych zdjęciach nie ma tak doskonale zorganizowanej grupy fanów.
Proszę niech ktoœ w końcu napisze. Ja niestety nie dam rady(moja znajomoœć angielskiego jest znikoma, w szkołach uczono mnie niestety rosyjskiego, ktorego nawiasem mówišc też nie znam).
Zatem nasi forumowi angliœci - proszę Was napiszcie.


Spotkanie.... - jambore - 29.06.2006

Cytat:Originally posted by Andrzej@Jun 29 2006, 10:03 PM
Proponował bym nie odpuszczać propozycji Raingoda.
Ktoœ kiedyœ z Was opisywał zdarzenie na konferencji prasowej po koncercie w Kongresowej. Mark wtedy na tš konferencję nie przyszedł. Manager przeprosił w jego imieniu i powiedział ,że jeœli ktoœ z dziennikarzy chcę się umówić z Markiem , proszę niech zostawi wizytówkę. Wszyscy dziennikarze przyjeli to wielkim œmiechem i niedowierzaniem. Tylko troje dziennikarzy z licznej grupy postanowiło jednak swoje wizytówki zostawić. Reszta poczuła się zawiedziona i zlekceważona.
I co było dalej ?????
Jakież wielkie było zdziwienie jednego z polskich dziennikarzy jak Mark ok.22 wieczorem do niego po prostu zadzwonił i powiedział, "Czeœć nazywam się Mark Knopfler ponoć chciałeœ ze mnš pogadać"
To zdarzenie daje wiele do myœlenia i poraz kolejny uœwiadamia nas,że Mark to normalny,otwarty facet. Nie powinniœmy się bać nawišzać z nim bezpoœredniego kontaktu. Zapewne już nas widzial na swojej stronie internetowej, a przecież na pozostałych zdjęciach nie ma tak doskonale zorganizowanej grupy fanów.
Proszę niech ktoœ w końcu napisze. Ja niestety nie dam rady(moja znajomoœć angielskiego jest znikoma, w szkołach uczono mnie niestety rosyjskiego, ktorego nawiasem mówišc też nie znam).
Zatem nasi forumowi angliœci - proszę Was napiszcie.
Czy mamy jeszcze długo prosic - my nie języczni Duży uśmiech


Spotkanie.... - Trissi - 29.06.2006

bšdŸcie cierpliwi, dajcie mu się zauważyć, odznaczyć... sam tego zachce, bo go to zainteresuje i zaciekawi... któregoœ dnia sam zechce nas poznać i wyjdzie po lub przed koncertem...


Spotkanie.... - koobaa - 03.07.2006

Witam po małej przerwie.
To dobry temat aby powiedzieć kilka słów... w tej jakże ważnej i wymarzonej kwestii dla wszystkich bez wyjštku fanów...
Jakkolwiek jestem ogromnym zwolennikiem idei spotkania z Maestro, spotkania Artysty z Jego Prawdziwymi Fanami przez duze "F" - jestem także realistš i własnie to powstrzymuje mnie przed pisaniem emaili w tej sprawie do kogokolwiek z otoczenia MK. Dzięki internetowi, kontakt z Artystš stał się w dzisiejszych czasach bardzo łatwy, szczególnie, jeœli otaczajš go ludzie, ktorzy zgadzajš się na tego typu otwarty i bezpoœredni kontakt, jak choćby Guy Fletcher w przypadku MK.
Ja sam miałem okazję spotkać Knopflera dwa razy i obydwa przypadki to łut szczęœcia. Dużego szczęœcia, z odrobinš pomocy z mojej strony, ale jednak szczęœcia. Za drugim razem, po wygraniu pamiętnego konkursu, wydawało mi się, że chwyciłem Pana Boga za nogi, byłem maksymalnie podekscytowany faktem, że oto mogłem byc za kulisami, rozmawiac z nimi wszystkimi, być TAM i czuć tš atmosferę wielkoœci i niepowtarzalnoœci, którš mimowolnie rotaczał Maestro wokół siebie. Pamiętam, jak w przypływie takiej euforii pisałem emaila za emailem do Guy'a, w nadziei, że ten pierwszy raz, który przeżyłem, nie będzie ostatnim, że oto, wielki muzyczny œwiat otworzył się przede mnš i mam fajnych sławnych kolegów Oczko. Jak się domyœlacie, tego typu listy, z proœbami o więcej - sš po prostu ignorowane. Zero zainteresowania i reakcji. ZERO. To skutecznie zniechęca.
Po kilku miesišcach nawišzałem kontakt z Guy'em ponownie. Wypytywałem o rzeczy zupełnie nie zwišzane ze spotkaniem, pisalismy o przysłowiowym wszystkim i niczym. Wtedy odpisywał, zawsze. W tego typu kontaktach nigdy nie można sie w żaden sposób narzucać. Guy napisał mi kiedyœ, że takich listów w sprawie prywatnego spotkania fanów z MK dostaje codziennie ok. 50 szt. z całego œwiata. To, że otworzył się tak dla fanów poprzez internet jest tego naturalnš kolejš rzeczy, sposobem na utrzymywanie 'zdrowych' relacji Artysta- Fan, jest według niego ignorowanie tego typu próœb o spotkania.

Meet'n'Greet, które sš organizowane przed koncertami MK, to dzieło firm ogranizujšcych koncert w danym kraju, w Polsce w obu przypadkach była to Viva Art Music. Jeœli myœlimy o jakimkolwiek spotkaniu z MK, to według mnie jest to możliwe tylko porzez kontakt z promotorem (organizatorem) koncertu - Grzeœ, podarował forumowš koszulkę Markowi, właœnie w ten sposób. Inny sposób - należy wymyœleć coœ baaaardzo oryginalnego i wyjštkowego, co można zaproponować Managementowi, tudzież Guy'owi do rozważenia.
Przede wszystkim jednak trzeba być realistami - takich jak my sš setki tysięcy, zagorzałych fanów, organizujšcych się w forach, klubach i stowarzyszeniach na całym œwiecie. Twierdzę, żę takie spotkanie jest możliwe, ale wymaga oryginalnego, niebanalnego pomysłu, który byłby wystarczajšcym powodem aby zainteresować kogoœ z otoczenia MK. Nie ma sensu pisać emaili, w których deklaruje się, że jesteœmy największymi fanami na œwiecie, którym spotkanie Maestro się po prostu należy. Tak piszš wszyscy. Nie tędy droga.

Nie chcę nikogo zniechęcać, ja sam cały czas kombinuję co tu wymyœleć, by jeszcze (nie) raz spotkać Mistrza. Wiem, że to się stanie, nie wiem jeszcze tylko jak... Oczko

To, że pokazujemy się na koncertach, że widać nas na tle innych fanów jest dobrym poczštkiem, jednak nie jest według mnie wystarczajšcym powodem aby prosić o spotkanie. Wierzę , że stać nas na wymyœlenie czegoœ oryginalnego i podczas następnej trasy się uda.
Pozdrawiam


Spotkanie.... - Robson - 03.07.2006

Od oœmiu lat mam pomysł ale kompletnie mnie to przerasta. Nie powinno ale tak jest. Póki co żyję marzeniami. Uśmiech (i też jest pięknie)


Spotkanie.... - grzes - 03.07.2006

ja tez mogę potwierdzić że wszelkie maile odnoœnie spotkania czy możliwoœci zdobycia chociażby autografów były ignorowane przez guya


Spotkanie.... - pablosan - 03.07.2006

Moi Drodzy

...teraz wiecie, dlaczego byłem tak ekstremalnie wœciekły kiedy przed nosem minšł nam mercedes z MK na pokładzie przed koncertem w Hamburgu Smutny


Spotkanie.... - Bart - 03.07.2006

A mnie zawsze głupio, kiedy od kogokolwiek chcę wzišć autograf (co i tak zdarza się bardzo rzadko). Bo od razu przypomina mi się Rudiger.


Spotkanie.... - BET - 03.07.2006

Snie o tym, o takiej szansie, mozliwosci...Panie i Panowie, no zrobmy cos.. Smutny


Spotkanie.... - Andrzej - 24.07.2006

A co byœcie powiedzieli, żeby na otarcie łez(skoro z Markiem na razie nie da rady) zorganizować spotkanie z Fanami z jakiegoœ innego kraju. Na poczštek np z Niemiec(blisko). Podpatrzylibysmy ich jak działajš ,gdzie się spotykajš, oczywiœcie mały knopflerkowy Jammik(talentów muzycznych wœród nas przecież nie brakuję).
Nooo!!!! myœlę ,że było by miło.

Andrzej - pomysłowy Dobromir Język


Spotkanie.... - macsa - 24.07.2006

Andrzeju !!

Genialny pomysł !!

Jestem za, z jednym "ale" - proponuję najpierw poznać większoœć polskich fanów a dopiero potem szukać fanów z za naszych granic. Dlatego trzeba nagłaœniać nasz majbliższy zlot aby ludzisków było jak najwięcej !!


Spotkanie.... - MARTINEZ - 26.07.2006

to naglasniajmy sopot na maksa teraz Uśmiech))