Wzory Dla Marka - Patique - 11.05.2006
Temat może nie tak bardzo kontrowersyjny, ale ciekaw jestem Waszej opinii.
Otóż jednš ze spucizn jakš mój kochany ojczulek mi swego czasu przekazywał (miał zapewne dobre zamiary nie chcšc abym pogršżył się kiedy w oparach disco czy innego tego typu miecia) była dyskografia wczesnego okresu działalnoci kapeli Wishbone Ash. Do ich klasycznych płyt wracam w miarę regularnie, za każdym razem z takš samš ciekawociš. Nie mniej za każdym razem słuchajšc płyt "Pilgrimage" (1971) i (zwłaszcza) "Argus" (1972) nie mogę opędzić się od wrażenia, że sposób konsktrukcji co nie których utworów i samo brzmienie WA można usłyszeć ... kilka lat póniej na pierwszych dwóch płytach Dire'ów. Zresztš partie gitarowe braci Knopflerów na myl nieodpracie przynoszš duet Turner/Powell z WA. Fakt, że obie kapelki miały inne korzenie (WA wyrastało jako zespół blues-rockowy, niekiedy czerpišc garciami ze spucizny brytyjskiego folkloru), ale włanie gitarowe brzmienie obu bandów jest bardzo bliskie (zresztš jako ciekawostkę podam fakt że WA był pierwszym zespołem który wymylił "patent" na granie dwoma gitarzystami prowadzšcymi). Co sšdzicie o WA i czy kto z Was miał podobne odczucia jak ja? :wacko:
Wzory Dla Marka - olaph72 - 12.05.2006
"Argus" i "Pilgrimage" (w takiej kolejnoci) zmusiły mnie kiedy do uklęknięcia i czołobitnoci. Mimo to - bij, zabij - nie słyszę podobieństw do DS.
Wzory Dla Marka - Robson - 12.05.2006
Wishbone Ash- pierwsza klasa i półka a czwarta płyta to już mistrzostwo wiata z niemiertelnym Everybody Needs A Friend. Ale podobnie jak Olaf nie dostrzegam podobieństw, może i gdzie sš ukryte ale słuchajšc Wishbone Ash zwlaszcza czterech pierwszych płyt jako nie myslałem o DS.
Wzory Dla Marka - Patique - 13.05.2006
Cytat:Originally posted by Robson@May 12 2006, 01:11 PM
mistrzostwo wiata z niemiertelnym Everybody Needs A Friend.
Dla mnie niemiertelna jest "Persefona" z "There's The Rub"
Wzory Dla Marka - Robson - 13.05.2006
Nie wiem jaki jest do końca zamysł Patique w tym wštku ale pomylalem sobie, że warto wymienić wykonawców na których Mark zawsze sie powoływał. Niewštpliwie Chet Atkins, Scotty Moore, Hank Marvin, Bob Dylan. Bardzo cenił Jimiego Hendrixa. Pewnie też sam Eric Clapton. Lista jest znacznie dłuższa ale w pierwszej chwili pomylałem włanie o nich.
Wzory Dla Marka - pogdan - 13.05.2006
Patique>zresztš jako ciekawostkę podam fakt że WA był pierwszym zespołem który wymylił "patent" na granie dwoma gitarzystami prowadzšcymi.
Brzmi ciekawie a napisałby co więcej o tym i jeli możliwe udostępnił jaki utwór w którym to dobrze widać.
Wzory Dla Marka - Patique - 14.05.2006
Cytat:Originally posted by pogdan@May 13 2006, 04:51 PM
Brzmi ciekawie a napisałby co więcej o tym i jeli możliwe udostępnił jaki utwór w którym to dobrze widać.
Wspomniany "patent" panowie z WA wymylili doć przypadkowo. Basista Martin Turner i perkusista Steve Upton szukali gitarzysty prowadzšcego. Wród grupy chętnych, którzy się do nich zgłosili najlepiej prezentowali się dwójka Ted Turner i Andy Powell. Nie mogšc się zdecydować na którego z nich panowie Turner i Upton postanowili... zatrzymać obu. Które utwory najlepiej to prerzentujš? Cięzko powiedzieć, zwłaszcza że w latach 70-tych WA prezentowali wyrównany poziom i nie nagrywali (do czasu oczywicie...) słabych płyt. Mylę że Robson i Olaph zgodzš się ze mnš, że najlepiej przygodę z WA zaczšć od pierwszych pięciu płyt ("Wishbone Ash", "Pilgrimage", "Argus", Wishbone Four" i "There's The Rub"). Jakby szukał do cišgnięcia to polecam: http://www.grammy.ru/music/mcatalog.php?ac...er=Wishbone+Ash
Miłego odsłuchu!!!
Wzory Dla Marka - Robson - 15.05.2006
Tak to prawda. Pierwsze pięć płyt WA to absolutna klasyka. Potem bywało różnie. Wisbone Ash dalej nagrywa płyty (całkiem niedawno ukazała sie najnowsza) ale ze starego składu pozostał tylko Andy Powell. A wracajšc do wzorów dla MK gdzie wyczytałem, że Mark od zawsze lubił i szanował The Chieftains i pewnie Jego pierwsza solowa płyta prędzej czy póniej musiała powstać w takim kształcie w jakim jš znamy.
|