Forum polskich fanów Marka Knopflera i Dire Straits
Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - Wersja do druku

+- Forum polskich fanów Marka Knopflera i Dire Straits (http://knopfler.pl)
+-- Dział: Markowe tematy (http://knopfler.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Knopflerowo (http://knopfler.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Wątek: Najlepsze Solo Gitarowe Mk? (/showthread.php?tid=175)

Strony: 1 2 3


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - pablosan - 22.09.2005

Witam, nowy temat, ciekawy jestem Waszych opini, wiem, ze bedzie bardzo trudno, lecz nikt nie powiedzial, ze bedzie latwo, prawda? Język


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - tawnuk - 22.09.2005

Będzie prosto Pablo... Cała gitarka z "What it is" zwłaszcza już po ostatniej zwrotce... to jest coœ za co pokochałem Marka Knopflera... to brzmienie gitary jest dla mnie najpiękniejszš rzeczš na œwiecie.

Poza tym lubię też:

solo z Don't you get it, intro z M4N z trasy w 96 roku, solówke z Calling Elvis z On the night która następuje po solo bębnów... i wiele innych B)


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - Robson - 22.09.2005

O kurcze Pablo ale "przywaliłeœ". Ambitnie, abmitnie Oczko Ale co tu wyróżnić???
I znów na szybciora przychodzi mi na myœl jeden tytuł: "Brothers In Arms"
Jednak temat jest poważny więc biorę po jednym utworze z każdej płyty i też na szybcioraUśmiech
Sultani
Where Do You Think You're Going?
Tunnel Of Love
Telegraph Road
Brothers In Arms
Your Own Sweet Way
Are We In Trouble Now?
Prairie Wedding (słyszycie to samo co ja?)
Why Aye Man? A może jeszcze A Place... (choć trudno tu o solowkę)
Back To Tupelo

I tak postawiłem sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Bo gitara mistrza brzmi w każdym utworze olœniewajaco Oczko


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - lukas1119 - 22.09.2005

Ja najbardziej cenię sobie solówki z 3 utworów - Sultans of swing, Telegraph road, It never rains.


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - Andrzej - 22.09.2005

Ach ten Poblosan.I znowu zabił mi klina.
Dobra, postawię na - "Lady writer".Za co ? "Za klasykę Markowš"
Klasyczne w poczštkowym stadium twórczoœci zagrywki Marka.Za te pierwsze solówki docenił Go œwiat.Do dziœ sš genialne.Póżniej już œwiat słuchał odskoczni od tych pierwowzorów jeszcze bardziej rozwiniętych pomysłowoœciš i technikš(gry oczywiœcie)

Warto poruszyć rownież inny temat. Zawsze zastanowiało mnie jak Mark genialnie gra na gitarze w trakcie swojego œpiewu, a przeciez to nie partie solowe.
Ale skoro o solówkach mowa - no to "Lady writer"


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - seba - 22.09.2005

No no no miałeœ rację będzie ciężko, ale się postaram Uśmiech . Zacznę od "Telegraph Road"(Wiesbaden 81), potem "It Never Rains", "Sultans Of Swing"(Wembley 85), "Tunnel Of Love"(Alchemy), "Brothers In Arms", "Calling Elvis"(On The Night), "Once Upon A Time In The West"(Alchemy), "Darling Preety"(Vaison 96). To narazie tyle, jak sobie coœ jeszcze przypomnę to dopiszę.


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - Igor23 - 22.09.2005

IT NEVER RAINS, TELEGRAPH ROAD( LIVE BASEL`92), SULTANS OF SWING(LIVE AT BBC), LIONS (LIVE AT BBC)


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - uhm - 22.09.2005

Dla mnie sš takie dwa sola, które sprawiajš, że gdy je słysze to buty mi spadajš z nóg Oczko
1.Are we in trouble now
2.Don't you get it

Ale każde solo Marka jest genialne i jedyne. Każde jest inne i nie ma lepszych i gorszych.

pozdrawiam po dłuuuuugiej przerwie na forum Uśmiech


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - ddawwidd - 22.09.2005

Telegraph Road
It Never Rains
Brothers In Arms
no i niesmiertelni Sułtani


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - Toloth - 22.09.2005

Zapomnieliœcie o Speedway At Nazareth? Aż czuję ten swšd spalonych opon B) Jak dla mnie drugie po BIA, mimo wszystko Oczko Eh, te dreszcze...

Mógłbym wymieniać długo, bo Sułtani, Tunnel Of Love, bo Telegraph, ale niech zostanš te dwa... ten człowiek po prostu œpiewa gitarš!

Też witam po długiej nieobecnoœci Duży uśmiech


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - BET - 22.09.2005

Primo: BiA On The Night (3 sola - Mark, Franklin, Clark)
Secundo: Telegraph Road Alchemy/SoS Vaison
Tertio: Planet of the NO!!!!!!!

A poza tym to gitara Marka jest fantastyczna we wszystkich utworach - nie ma sensu wymieniac Uśmiech


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - dudageo - 22.09.2005

"Our Shangri-La" z Torwaru Wywracanie oczami


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - Steeven - 22.09.2005

A dla mnie od zawsze, od maleńkiego fascynowały pierwsze takty "Expresso Love". To był dla mnie zawsze niedoœcigniony wzór! Mimo że nie jest to jakiœ wyjštkowo trudny kawałek. Ale w tej właœnie prostocie i cišgłym powtarzaniu tego riffu przez cały czas trwania utworu lezy mistrzostwo Marka! W prostocie piękno, jak mawiali starożytni Grecy!


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - koobaa - 22.09.2005

no Pablo....wspanialy temat... ale miejsca by tu nie wystarczylo zeby wspomniec wszystko co rusza. ja powiem w ten sposob: Mark jest takim gitarzysta, ze wystarczy, ze zagra choc delikatny akcent i juz ciarki po plecach ida, jego gitara jest rozpoznawalna od pierwszych sekund i to moim zdaniem jego ogromny atut. No i sztuka - w dzisiejszych czasach trudno jest tworzyc muzyke oryginalna...
A gdybym mial sie pokusic o najlepsze solo...

1. Sultans of Swing - to juz chyba pozostanie klasykiem do konca dni, jak slusznie wspomnial Andrzej - dzieki tym dzwiekom swiat poznal Marka Knopflera, zdecydowanie to solo zasluguje na uwage. Koncertowe wykonania tego utworu to natomiast inna historia... uwielbiam sluchac tego kawalka LIVE (najbardziej wersje z trasy OES) - to jest jedno wielkie wspaniale solo!
2. Think I Love You Too Much - cos niesamowitego, zarowno wersja z TNB jak i z Knebworth z Claptonem - na tej ostatniej szczegolnie wspaniale slychac czym rozni sie styl Marka od stylu Erica.
3. Once Upon a Time in the West - ALchemy , ten kawalek w tamtym wykonaniu jest dla mnie kwintesencja stylu Marka Knopflera. Tu nie ma niepotrzebnych dzwiekow (nigdzie z reszta nie ma Uśmiech), ale tego moge sluchac bez konca i uczyc sie... od Maestro
4. Ride Across the River - kawalek wedlug mnie niedoceniany, a byl jednym z najlepszych otwieraczy na koncertach DS w 1985 i 86 r. Solowki w tym kawalku sa niewiarygodne...
5. Calling Elvis - zawsze podobal mi sie ten fragment gdzie nastepowala kaskada gitarowych dzwiekow w samym srodku numeru, w sumie kawalek taki sobie ale ten fragment sprawil, ze zachcialem grac na gitarze... A wersja koncertowa, (znowu otwieracz) z trasy OES po prostu zmiotla mnie z podlogi jak po raz pierwszy ogladalem transmisje z koncertu w Bazylei. Ten usmiech na twarzy, wirtuozeria polaczona ze swoboda grania - wtedy pomyslalem sobie "nikt nigdy nie bedzie w stanie tak zagrac". Facet stal przed 90tys. tlumem, rozgladal sie wokol z usmiechem na twarzy a w tym samym czasie wyczynial na swojej Pensie takie rzeczy, ze czapki z glow Oczko
6. Album Neck&Neck - znakomite gitarowe granie , posluchajcie chociazby There'll be some changes made, jak ONI tam graja...
7. Wiem, ze moglbym tu jeszcze dlugo wymieniac ale wspomne jeszcze jedno wykonanie, ktore mnie osobiscie bardzo rusza i w ktorym uwielbiam Markowe solo: Brothers in Arms z On the Night. Uwazam , ze jest absolutnie bezkonkurencyjne jesli chodzi o wykonania BIA.


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - hillbilly - 23.09.2005

Ja dorzuce jeszcze solówki z Camerado i Devil Baby...
Ta pierwsza bo niesamowicie countruje a drugš bo wspaniale współgra z drugim solo w tle... yhhhh... jak on to robi?


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - grzegorz - 23.09.2005

W wielu utworach kilka szarpnięć struny powoduje, że często do nich wracam. Z całych utworów to podobnie jak Kooba za arcydzieła uważam:
1.BIA z On the Night - zwłaszcza partię końcowš.
2.Sultans of Swing - wszystkie wykonania od tych pierwszych, surowych, z lat 70-tych po ostatnie. Obecnie często słucham wykonania z Vaison gdzie jak wydaje mi się chwilami słychać jakie Mark ma jeszcze zapasy możliwoœci i szybkoœci.
3.Water Of Love. Ale te wykonania koncertowe z lat 90-tych. To brzmienie gitary jest całkiem inne jak na wczeœniejszych wykonaniach. Posłuchajcie Vaison'96 lub RAH'96 (24.05.96). Dla mnie rewelacja.
4.Intro do M4N - takie niby sprawdzenie gitary jak np. na Monttserat ale adrenalinkę podnosi mi doœć wysoko (podobnie RAH'96)
5.Where Do You... . Już wiele razy pisałem, że ten utwór kończy się tam, gdzie w zasadzie powinien się dopiero rozkręcać. Miód na uszy.
6.Feel Like Going Home. Ta końcówka Marka œciska mi serce.


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - pablosan - 23.09.2005

Witam, to teraz ja Uśmiech :

1. Telegraph Road-srodkowa czesc i dlugie solo koncowe (najlepsze z Bazylea'92)-to nie ma co komentowac, mistrzostwo olimpijskie

2. Think I Love You Too Much-wykonanie z Claptonem w Knebworth (takiej muzycznej rozowy dwoch gitar nie slyszalem nigdy)

3. BIA-wykonanie z Wembley'85, szczegolnie po slowach "Thank you we love you" Mark gra takie solo, ze normalnie dech zapiera

4. SOS-Vaison'96 i "rozmowa" z Chrisem Whitem na Bazylei

5. Once Upon...-wersja z Alchemy jest niesamowita, docenilem to dopiero po paru latach

6. Feel Like Going Home-cudownie Mistrz konczy ten wzruszajacy kawalek

7. Calling Elvis-kiedy po partii klawiszowej na OES tour wchodzi MK z pozostalymi instrumentalistami

8. The Bug-z trasy OES, na OTN video ten fragment, gdy MK gra solo,a kamera "skacze" kilka razy po nim-rewelacja!!!

9. Private Investigations-fanstastyczne sola na OTN, siwetne na Wembley'85

to na razie tyle Język


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - man2strong - 23.09.2005

witam po przerwie (po urlopie wyczerpujacym - jedno dziecko do szkoly poszlo a drugie sie... hm urodzilo)

1st place: !!!!!TELEGRAPH ROAD!!!!!

Najbardziej elektryzujace, dopracowane, improwizowane (na koncertach), mistrzowskie solo na swiecie.


2nd place: SULTANS OF SWING

3rd place: TUNNEL OF LOVE

short recap: ALCHEMY RULEZ!!!!!

pozdrawiam


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - Robson - 23.09.2005

Pięknie sie temat rozwinšł. Kuba na stadionie œw. Jakuba w Bazylei 28 czerwca 1992 roku podobno było 50 tys. mniej niż suma która podajesz Język Ale z drugiej strony kto ich tam wie ile było naprawdę Duży uśmiech


Najlepsze Solo Gitarowe Mk? - koobaa - 23.09.2005

Robson jak zwykle czuwa nad rzetelnoscia informacji forumowej Oczko

Fakt, strzelilem tutaj ta cyfra ale to oczywiscie nie zmienia faktu, ze Mark gral tam absolutnie olsniewajaco, czy bylo tam 50 tys. osob czy 90, nie? Uśmiech