Cleaning My Gun - Ania_M - 21.08.2009
Ktoś się skusi odsłuchać "Cleaning My Gun"?
http://www.amazon.com/Border-Reiver-Cleaning-My-Gun/dp/B002LBSHXI
Ja poczekam do płyty
Cleaning My Gun - olaph72 - 21.08.2009
To tylko kilkanaście sekund, ale... RE-WE-LA-CJA !!!
Cleaning My Gun - Filip - 21.08.2009
Ułaaaaaaaa... zapachniało rockiem... wlecze sie ten czas do premiery niemiłosiernie
Cleaning My Gun - JK7 - 21.08.2009
Jeśli kogoś to interesuje, to na youtube jest pełna wersja 'Cleaning My Gun' jak i 'You Can't Beat The House'.
Myślę, że znajdą się chętni...
Pozdrawiam,
jacek
Cleaning My Gun - Ania_M - 22.08.2009
Podam linka, gdyby ktoś chciał się skusić:
http://www.youtube.com/watch?v=ef34zahXerQ
Cleaning My Gun - olaph72 - 23.08.2009
Skusiłem się i oświadczam, że "Cleaning My Gun" rozciąga mi gębę w uśmiechu.
Cleaning My Gun - Robson - 01.09.2009
Świetny kawałek. Trochę w klimacie "Millionaire Blues" a więc dużo gitary i popisów gitarowych MK To jeden z tych rockowo-bluesowych jednak trochę się wzbraniałem przed sluchaniem w Trójce. Nie nagrywałem i za bardzo nie chciałem słuchać tak aby z płyty wrażenia były tymi pierwszymi (takie moje dziwactwa) Ale wrażenia bardzo, bardzo pozytywne. Myślę, że wszyscy złaknieni gitary MK będą bardzo zadowoleni Właściwie takiego utworu próżno szukać na poprzedniej płycie
Cleaning My Gun - olaph72 - 01.09.2009
Sympatyczny bluesik. Nie podoba mi się tylko Knopflerowskie zaciąganie w refrenie, zbyt przypomina mi klimaty KTGC.
Cleaning My Gun - adam82 - 02.09.2009
Przyjemny numer, ale szczerze powiem, że jak dla mnie to trochę wręcz anachroniczny. Wolę właśnie klimaty KTGC, albo TRD, niż odkurzanie przesterowanej Pensy. Jak dla mnie cały album mógłby brzemić tak jak "Border Reiver", czy "So Far From the Clyde", po prostu takie bardziej dynamiczne granie sprawia, że płyta jest mniej spójna. Chociaż osatecznie pewnie się przekonam do tego kawałka jak posłucham parę razy z CD na kolumnach.
Cleaning My Gun - Robson - 02.09.2009
Ostatnio Leszek Adamczyk w Trójce gościł Mirka Gila z zespołu Believe który "Border Reiver" skomentował mniej więcej tak: "a co to za szanty gracie?" Jak widać każdemu inaczej się kojarzy. Ale tę opinie jeszcze jakoś mogę zrozumieć natomiast co do "Cleaning My Gun" i anachroniczności nie bardzo. Adam mógłbyś mnie oświecić?
Cleaning My Gun - adam82 - 02.09.2009
Robson napisał(a):Ale tę opinie jeszcze jakoś mogę zrozumieć natomiast co do "Cleaning My Gun" i anachroniczności nie bardzo. Adam mógłbyś mnie oświecić? Chodzi mi o anachroniczność w kontekście tego jak rozwija się twórczość i sposób komponowania Marka. Paradoksalnie bardziej rockowy utwór, z przesterowaną gitarą, moim zdaniem trąci przeszłością na tej płycie, która wieńczy drogę wytyczoną od STP, poprzez "Ragpickera", konsekwentnie do KTGC i właśnie Get Lucky. Już zresztą na Golden Heart "Imelda" moim zdaniem nie pasowała do reszty, a tutaj ten numer brzmi jak by był zrobiony na modłę dawnych lat, żeby nagrać coś dla tych tęskniących za stadionowymi trasami i rockowym czadem. Ja strasznie lubię to co Mark nagrywa solo i zupełnie nie brakuje mi w tym energii, co zarzuca Markowi wielu moich znajomych. Po prostu muzyka Marka w tej chwili niesie inne emocje i operuje w inną estetyką. Gdy potrzebuję energetycznego grania, to włączam co innego, choćby stare płyty DS, albo kupuję bilet na koncert Kazika Na Żywo
Cleaning My Gun - Robson - 02.09.2009
Rozumiem. Całkiem możliwe że nowy album pod tym względem może być odrobinkę nierówny ale jednocześnie jeszcze bardziej różnorodny. Adam a ja bym się cofnął jeszcze bardziej. Do "On Every Street" Bo już ostatni album DS jak dla mnie wysyłał wyraźne sygnały jaką drogę obierze Mark. W 1991 roku oczywiscie jeszcze tego nie wiedziałem ale teraz z perspektywy 18 lat jest mi łatwiej to oceniać i w taki właśnie sposób to odbierać.
Cleaning My Gun - koobaa - 02.09.2009
[quote=adam82] Wolę właśnie klimaty KTGC, albo TRD, niż odkurzanie przesterowanej Pensy./quote]
Przesterowana Pensa nie jest zła , jednak nie ma jej na nowym albumie.
Na Cleaning My Gun jest za to 12 strunowy Burns Baldwin, gitara MK z wczesnych czasów DS (rytm) oraz prawdopodobnie Les Paul.
Cleaning My Gun - adam82 - 02.09.2009
koobaa napisał(a):Przesterowana Pensa nie jest zła , jednak nie ma jej na nowym albumie.
Na Cleaning My Gun jest za to 12 strunowy Burns Baldwin, gitara MK z wczesnych czasów DS (rytm) oraz prawdopodobnie Les Paul. Mój błąd, zdawało mi się, że to Pensa
Robson napisał(a):Adam a ja bym się cofnął jeszcze bardziej. Do "On Every Street" Bo już ostatni album DS jak dla mnie wysyłał wyraźne sygnały jaką drogę obierze Mark. W 1991 roku oczywiscie jeszcze tego nie wiedziałem ale teraz z perspektywy 18 lat jest mi łatwiej to oceniać i w taki właśnie sposób to odbierać. Masz rację, rzeczywiście to już zupełnie inny album niż poprzedni "Brothers In Arms" i będący zapowiedzią tego co się bedzie działo później. Może też dlatego wracam do niego znacznie częściej, niż do jego legendarnego poprzednika Ostatnio odkryłem na nowo "How Long" które latami u mnie jakoś nie zdobyło większego uznania, a gdzieś od roku to jeden z moich ulubionych numerów na tej płycie.
Cleaning My Gun - macsa - 10.09.2009
koobaa napisał(a):[quote=adam82] Wolę właśnie klimaty KTGC, albo TRD, niż odkurzanie przesterowanej Pensy./quote]
Przesterowana Pensa nie jest zła , jednak nie ma jej na nowym albumie.
Na Cleaning My Gun jest za to 12 strunowy Burns Baldwin, gitara MK z wczesnych czasów DS (rytm) oraz prawdopodobnie Les Paul.
Nie mylisz się Kooba - Richard na Baldwinie, Mark na Les Paul...Na DVD pięknie się prezentują...
|